Śpiewajmy szanty i nie tylko …

Tegoroczne spotkania muzyczne w Zespole Szkół w Czarnej Białostockiej rozpoczęliśmy muzyką „szanty”, z wykorzystaniem gitary, fletu, akordeonu, kontrabasu, bębnów i oczywiście śpiewu. Początki tego typu muzyki sięgają wieku XVIII, a pierwotne słowo „szanta” oznaczało pieśń, która pomagała wykonywać cykliczne i monotonne czynności, jak np. wiosłowanie. Żeglarze najczęściej śpiewali „a capella” lub przy skromnym akompaniamencie instrumentów. Nasi uczniowie wraz z gimnazjalistami mieli okazję przypomnieć sobie słoneczną pogodę, jeziora, żagle … Wspólnie z goszczącymi muzykami śpiewaliśmy najbardziej znane pieśni żeglarskie, które każdy z nas zna i które często przypominają piękne chwile spędzone na żaglach, a nawet przy ognisku. W trakcie koncertu można było wygrać ciekawe gadżety, za które serdeczne podziękowania składamy Pani Jolancie Den – Wicestaroście Powiatu Białostockiego.
Śpiewać każdy może – jak mówi staropolskie przysłowie. Warto więc spotykać się w gronie znajomych przy różnych okolicznościach, wspólnie przypominać miłe chwile i przeżycia, integrować się i śpiewać – nie tylko szanty.